środa, 2 października 2013

I książki mają swoje miejsce!

Wczoraj udało mi się poukładać wszystkie książki na regałach. Póki co, tak na roboczo, ale kilkanaście kartonów na podłodze już mniej. Oczywiście miałam pomocnika, no i wymyśliłam kolor dla nowej podłogi - nie jest dębowa, tylko brunkowa!


4 komentarze:

  1. Ładnie wszystko wygląda ;)
    A piesek jest uroczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. troszkę tego masz:) mam podobną szafę na książki tyle , ze nieco mniejszą:p
    ps. polecam stosowanie olejków albo na oczyszczoną skórę, albo po uprzednim nałożeniu żelowej postaci kwasu hialuronowego 1%:)
    a najczęściej zaopatruję się tu:
    http://www.zrobsobiekrem.pl/
    http://ecospa.pl/
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, na olejek już nic:) skóra sucha, potem kwas hialuronowy i na koniec olejek:) tak olejki na mojej cerze dają najlepszy efekt ( mam przetłuszczającą się cerę z tendencją do krostek) choć bez kwasu hialuronowego w moim przypadku olejki też sprawdzają się fajnie. A co do częstości, ja używam bardzo często i głównie na noc, no bo ciężko jest jednak wyjść z olejkiem na twarzy. Chyba, że danego dnia nigdzie się nie wybieram, wtedy chodzę sobie po domu z olejkiem na twarzy :)

      Usuń
  3. Podłoga rzeczywiście jest w kolorze Brunkowym :-)
    P.S. My też mamy psa Bruna :-)

    OdpowiedzUsuń