Mąż przyniósł jakieś choróbsko do domu. Jemu przeszedł katar po dwóch dniach i to w trakcie remontowania balkonu, a mnie powaliło solidnie. Kuruję się, bo chcemy jechać do moich rodziców w piątek. Mama ma urodziny w tygodniu, z resztą dawno się nie widzieliśmy. Szykujemy dla niej niespodziankę - mąż jak się uda weźmie wolne na piątek i pojedziemy z samego rana nic nie mówiąc. I to w komplecie! Razem z dziewczynami i Brunkiem. Zaopatrzyłam się w większy transporter, prezent już kupiony, jeszcze wyzdrowieć, spakować całe towarzystwo i można jechać :-) Przy okazji chcę zrobić zakupy w DMie, w taniej księgarni, w ulubionym papierniczym... Chcę też odwiedzić grób babci i nasz mały, prywatny zwierzęcy cmentarzyk. Mąż chce odwiedzić stare miejsce pracy, tak więc trochę biegania będzie.
Ostatnio szukałam pierwszej części The Walking Dead "Narodziny gubernatora". Nakład został wyczerpany i po dwóch podejściach w księgarniach, gdzie anulowano mi zamówienia z powodu braków magazynowych, udało mi się dzisiaj zamówić pewniaka w Matras.pl. Jeżeli macie ochotę, to zamówcie też szybko, jest spory problem z tą książką a poinformowano mnie dzisiaj, że mają jeszcze 10 sztuk (no 9, jedną ja biorę;-)).
A co do remontu... Mamy płytki położone na balkonie, trzeba jeszcze zafugować i położyć jeden pasek płytek za barierką(zabrakło!). Ściany też są pomalowane, więc reszta to już naprawdę pikuś.
Czemu te remonty muszą tyle trwać?
Oj też padłam ofiarą choróbska! Tydzień się leczyłam sama, ale w końcu poddałam się i poszłam do lekarza... :) Powodzenia w kończeniu remontu! Pocieszam Cię, że KIEDYŚ się skończy. Ja miałam dom rozwalony przez remont centralnego ogrzewania... na szczęście już nadszedł upragniony koniec i po domu nie wala się tona kurzu i gruz ;)
OdpowiedzUsuńO rany, ja mam wrażenie że kurzu wyprodukowaliśmy na pięć lat z zapasem ;) Ciągle wychodzi, nie mogę tego opanować!
UsuńSzybkiego powrotu do zdrowia i uporaniu się z remontem życzę! I widzę, że szykuje się Wam bardzo udany weekend;) Co do The Walking Dead - jestem pod wrażeniem serialu, pograłam też trochę w grę, a teraz szukam wszystkich komiksów...a o książce nawet nie wiedziałam!
OdpowiedzUsuńJa serialu nie widziałam, grę podglądałam u ojca jak grał na konsoli... Na komiksy też pewnie zapoluję, w końcu klasyk! :) Serial jeszcze przede mną - zostawiam najlepsze kąski na czas poremontowy :)
Usuń