wtorek, 19 listopada 2013

Ulubione książki z dzieciństwa

Do zrobienia pozostał nam tylko przedpokój (znowu mam nową wizję!) i balkon w całości. A tak, to zostały tylko drobnostki typu wstawić drzwi, powiesić lampy i dokończyć kawałek łazienki. Powoli segreguję rzeczy i układam. Rozładowałam kartony z moimi książkami z dzieciństwa. W dawnym domu wylądowały w piwnicy szczelnie pozaklejane w kartonach z braku miejsca na regałach,  w mieszkaniu pozostało tylko kilka pozycji do których chętnie wracam. W biblioteczce trzymam "Kubusia Puchatka" A.A. Milne (ktoś zostawił ją z innymi książkami pod boksem ze śmietnikami, gdzie znalazł je mój tato i wziął korzystając, że były w niezłym stanie), "Nowe przygody Mikołajka" i dwa kolejne tomy (kupiłam sobie jako dorosła, a stare klasyczne, małe książeczki o przygodach Mikołajka notorycznie wypożyczałam z biblioteki. Do dzisiaj marzę, żeby mieć całą serię na własność. Może Mikołaj to przeczyta i mi przyniesie w tym roku?), "Dyrdymałki i inne wiersze" Ireny Suchorzewskiej (Cudowne wierszyki!), baśnie Andersena (które nabyłam używane również jako dorosła, ale w dzieciństwie czytałam w innych wydaniach) i ukochana "Chłopcy z placu broni", którą mam po rodzicach. 
Lektury, na których również się wychowałam, a które przełożyłam dzisiaj do plastikowych pojemników i również schowam do piwnicy i będą czekać na małego ktosia, któremu przekażę wszystkie te moje literackie skarby to:

Książki Disney'a, które uwielbiałam, a pierwszą książką którą dostałam z tej serii był "Bernard i Bianka". To chyba pierwszy romans, który wpadł mi w ręce;-) Oprócz tych książek na zdjęciu, mam jeszcze kilka wydanych w większym formacie.

"Martynka i jej mały świat" oraz "Niezwykłe przygody Kasi i Pawła" - cudowne, przepiękne ilustracje!

"Martusia i Gufi" oraz "Kasia i Bari" - od dziecka uwielbiałam książki o psach :-)

Wiersze Jana Brzechwy, wyeksploatowane do granic możliwości, klasyk!

Gazetka "Już czytam". Świetne opowiadania, komiksy. Żałuję, że uchowało mi się tak niewiele egzemplarzy, kiedyś miałam wszystkie. Teraz chętnie bym dokupiła resztę...

"Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren. Pierwsza książka, którą przeczytałam od deski do deski sama w jeden wieczór. I druga pozycja tej samej autorki. Po krótkim zastanowieniu, pozostają też w domu na półce. 

Oprócz tych książek namiętnie czytałam regularnie także "Dynastię Miziołków" - najbardziej podobał mi się motyw ze szczurem. Nawet w najśmielszych dziecięcych marzeniach nie posunęłam się o myśl, że będę mieć w przyszłości tyle ogonów w domu! Bardzo podobała mi się również "Mała księżniczka" Frances Hodgson Burnett. Nigdy też nie miałam jej na własność, ale regularnie wypożyczałam. 
Gdy byłam już nieco starszym dzieckiem i poznałam moja dotychczasową przyjaciółkę (poznałyśmy się w 4 klasie podstawówki) to wypożyczałyśmy razem książki z cyklu "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz i czytałyśmy po szkole. Każda w swoim domu, ale to przez jakiś czas był nasz wspólny rytuał.
Nigdy nie przeczytałam cyklu "Ani  z Zielonego Wzgórza" ale za to "Tajemniczy ogród" urzekał mnie regularnie swoim klimatem. Jako dziecko sięgałam też po dzieła Mickiewicza (uwielbiam epokę romantyzmu, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest coś takiego, ale już mnie do tego ciągnęło), a jego dramaty wystawiałam w domu za pomocą lalek Barbie :-)
Książki odkąd pamiętam były dla mnie bardzo ważne. Dzięki rodzicom szanuję wszelkie lektury. Używane i po kimś mają dla mnie taką samą wartość, jak te nowe.Podziwiałam mojego tatę, gdy mi czytał je wieczorami. Pragnęłam czytać sama i nie wierzyłam mu, że kiedyś się nauczę i że jest to bardzo proste. A dzisiaj mam nadzieję, że kiedyś sama będę mogła tak samo zapewniać nasze dziecko :-)

6 komentarzy:

  1. Czy nie uważasz, że to ja w spadku powinnam otrzymać przygody Kasi i Pawła haha. kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie skojarzyłam nigdy tego faktu :-) Zapiszę Wam w testamencie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kubusia także uwielbiałam i uwielbiam nadal, a co do Martynki to zgadzam się, ilustracje są przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam czy nie chciałaby Pani przypadkiem oddać w dobre ręce książek Disneya'a? Moim marzeniem było mieć je wszystkie i poszukuję ich dosłownie wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. SZYBKA GOTÓWKA - HTTPS://REDIRECT.QXA.PL/YXNH9 - UZYSKAJ SZYBKĄ POŻYCZKĘ

    OdpowiedzUsuń
  6. 45 yr old Marketing Assistant Hermina Cater, hailing from Saint-Sauveur-des-Monts enjoys watching movies like Stargate and Basketball. Took a trip to Hoi An Ancient Town and drives a C70. na stronie internetowej

    OdpowiedzUsuń