wtorek, 30 października 2012

Niemiła niespodzianka

               Po zmywarce, oknach i dogorywającej pralce przyszedł czas na junkers. Przestał grzać wodę, a w pewnym momencie jak moja męska połówka zaczęła przy nim majstrować, przepięknie trysnął wodą na całą kuchnię.  Sytuacja opanowana, ale junkers grzeje tylko jak jest odkręcony maksymalnie, a to też zależy od jego humoru. Shit happens. szkoda tylko, że ze zdwojoną siłą w moim domu.

Dodatkowo zbiłam niechcący ulubioną doniczkę. (^%$#^&*!!!!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz