Co za dzień! Rano rozmawiałam z mężem na temat adopcji Małej, w zasadzie postanowiliśmy, że zostanie z nami, ale mąż miał jeszcze się zastanowić i potwierdzić decyzję. Za dwie godziny zadzwoniła do nas jakaś pani, zainteresowana poznaniem Małej i adopcją. Z racji tego, że jeszcze nie powiedzieliśmy ostatecznego "tak", mąż umówił się z tą kobietą na jutro, na wizytę zapoznawczą u nas. Oczywiście popłakałam się, że może być opcja, że Minia (to jej drugie imię) może nas opuścić. Za kilkanaście minut mąż sobie przemyślał, że jednak też chce została w rodzinie no i zaczęło się - akcja odkręcanie! Trzeba było skontaktować się z fundacją, opowiedzieć jaka zaistniała sytuacja, potem telefon do tej pani... Jest mi okropnie przykro i głupio, że decyzja ostateczna zapadła dopiero po jej telefonie, trochę ją zwiedliśmy i narobiliśmy nadziei, bo się okazało, że tydzień temu straciła psa... Jestem bardzo empatyczna, a przecież rok temu byliśmy w takiej samej sytuacji! Jednocześnie cieszę się i martwię o tę rodzinę, może już się do niej przekonali w jakiś sposób. Mam nadzieję, że znajdą szybko swojego psa, tak jak ja znalazłam Brunka i Minię po śmierci Lakusia.
super, że mąż się zdecydował :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Wydaję mi się, że jesteście fantastycznymi ludźmi. My się zastanawiamy na adopcją kotka...mieszkałam na stancji z koleżanka, która podjęła się adopcji dwóch kotek, jednej ślepej, drugiej bez oka i obie radziły sobie zaskakująco świetnie! Jedyne czego się boję to nieprzewidzianego charakteru zwierzaka...Moja przyjaciółka ma niesamowicie agresywnego kota, którego się boję, natomiast moi rodzice mają kotkę, która tylko zmienia miejsca i pozycje spania...
OdpowiedzUsuńJeżeli mogę coś doradzić - jeżeli chcecie rasowego kotka, to kup z zarejestrowanej hodowli, wtedy jest większa szansa na ułożonego i bez wad genetycznych zwierzaka, a jak Wam nie zależy na rasie, to poszukajcie w najbliższych fundacjach. Możecie pochodzić po domach tymczasowych i powoli poznawać koty, a potem wybrać takiego, który Wam najbardziej odpowiada :)
Usuń