wtorek, 7 października 2014

Październik

Glutki są nadal u nas, rosną, bawią się i mają dobrze :-) Jesteśmy w trakcie szukania im najlepszych domków na świecie, malutkimi kroczkami wszystko sunie na przód. 
A co u naszych prywatnych czworonogów? Psiaki mają się nieźle, chociaż odczuwają dyskomfort dzieląc się przestrzenią z glutkami. U szczurów też średnio - Lucek podupadł na zdrowiu, zachorował na serce. Odkryłam u Hanki mega lenia! Wiecie co robi? Bierze karmę w zęby, kładzie się na hamaczku i za jakiś czas dopiero zjada. Myślałam, że to przypadek, ale zauważyliśmy takie zachowanie już kilkakrotnie... Nie chce jej się schodzić do miski :-) 
Na koniec: porcja glutkowych zdjęć :-)







2 komentarze: