Dzień dobry! A raczej dobry wieczór. Bez zbędnych wstępów- o czym będę pisać? O wszystkim
i o niczym. Będzie o moim życiu, pasjach, pewnie też o tym co mnie wkurza i tym, co sprawia mi radość.
Wiecie ile musiałam się nagimnastykować, żeby nazwa bloga odzwierciedliła choć trochę moją osobowość? Cały dzień siedziałam i wymyślałam. Wszelkie moje wariacje były pozajmowane. Aż w końcu siedząc, pomyślałam o kolorze nowej farby w salonie. Uf, okazało się, że jest wolna. Szybko zapisałam i oto jestem :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz