środa, 8 kwietnia 2015
środa, 7 stycznia 2015
Nowy Rok
Z ulgą i lekkim niepokojem weszliśmy w nowy rok. 2014 był bardzo ciężki! Dał nam wiele lekcji, wiele smutku ale i radości. Pożegnaliśmy szóstkę naszych zwierząt, zaadoptowaliśmy czwórkę (za niedługo minie równo rok jak Mimi jest z nami!). Tymczasowaliśmy 4 psy. Niewiele zwiedziliśmy, za to poznaliśmy masę nowych ludzi dzięki fundacji. Przeczytałam zdecydowanie za mało książek, Za mało czasu poświęciłam nauce.
Nowy rok powinien być cichy, szczęśliwy i przełomowy. Powinien być bogaty w warzywa, owoce i ćwiczenia - dla ciała, a w książki i naukę - dla ducha. Skupiam się na swoich celach i powoli kroczę na przód. Oby w dobrym kierunku!
Subskrybuj:
Posty (Atom)